W RODO wiele uwagi poświęcono przekazywaniu danych osobowych do tzw. państw trzecich i organizacji międzynarodowych, znacznie ograniczając przypadki, kiedy to może to nastąpić zgodnie z prawem. Na co dzień podmioty zarówno z sektora prywatnego jak i publicznego realizują bardzo wiele takich przedsięwzięć, które wymagają przekazywania danych do państw trzecich, choć wielokrotnie nie mają tego świadomości. Bywa i tak, że wiedząc, że w RODO mowa o takich transferach danych, uparcie pozyskują zgody na transferowanie danych. Pokazuje to, że często właściwie niewiele wiemy na temat transferów, nie potrafimy ich wyróżnić spomiędzy wielu czynności przetwarzania lub czujemy obawy, by spytać o co właściwie w praktyce chodzi z tymi transferami - jak do nich podejść, jak je dokumentować, co sprawdzić. Szkolenie odpowiada na te potrzeby - krok po kroku prezentujemy zganienie transferów danych osobowych, wyjaśniamy, kiedy mamy z nimi do czynienia, jak należy je udokumentować, czy uzasadnione jest zbieranie zgód na transfer i jak nie naruszać przepisów prawa w naszych kontaktach z podmiotami zagranicznymi. Kontakty te przecież są dziś bardzo częste po stronie podmiotów prywatnych i publicznych. Głośny wyrok TSUE w sprawie Schrems II pod znakiem zapytania postawił przekazywanie danych osobowych do USA, a przynajmniej znacznie je utrudnił. Brexit pokazał, że współpraca z podmiotami z Wielkiej Brytanii, w tym w zakresie administracyjnoprawnym oznacza transfer danych. Choćby na tym tle zdecydowanie warto wiedzieć, jakie obowiązki ciążą na podmiocie transferujących dane, czy administrator zawsze jest ich eksporterem, kto jest importerem danych, a przede wszystkim na czym transfer polega.
Ochrona danych osobowych, RODO