
Za nami pierwsza część konkursu
„Samorządowy Mistrz Języka Polskiego”. W sobotę, 18 maja naszą „klasówkę” pisali w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego urzędnicy samorządowi z całej Polski.
W sobotniej „Klasówce” wzięło udział
50 urzędników z całego kraju. Ich zadanie składało się z dwóch etapów. Podczas pierwszego należało poprawić
źle zredagowane pismo urzędowe. Autorzy najlepszych prac wzięli następnie udział w
finałowym dyktandzie. Poziom uczestników był bardzo wyrównany. Zamiast regulaminowych 20 osób, jurorzy pod przewodnictwem
dr Katarzyny Kłosińskiej, sekretarza
Rady Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk zdecydowali o dopuszczeniu do dyktanda aż 30 osób.

Po skrupulatnym sprawdzeniu prac i przeliczeniu punktów z obu części sobotniego konkursu, jury ogłosiło werdykt.
Zwycięzcązostał
Jarosław Jurkowski, specjalista ds. komunikacji medialnej z Urzędu Miasta Kędzierzyna-Koźla.
Drugie miejsce zajęła
Martyna Leciak, kierowniczka Zespołu Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi w Centrum Komunikacji Społecznej Urzędu m.st. Warszawy.
Na trzeciej pozycji uplasowała się
Aneta Brylowska, inspektorka ds. architektoniczno-przestrzennych Urzędu Miasta Ełku. Należy też odnotować sukces
Macieja Kajzera, specjalisty ds. obsługi prawnej z Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wilkowicach. Choć nie znalazł się on w gronie zwycięzców,
jako jedyny z uczestników bezbłędnie napisał dyktando, w którym – wedle słów autorki tekstu, dr Kłosińskiej – można było zrobić aż 90 różnego rodzaju błędów.

Laureaci mogą już cieszyć się z nagród pieniężnych (odpowiednio:
7, 5 i 3 tysiące złotych), jednak ich sukces zostanie ostatecznie przypieczętowany podczas IV Kongresu Regionów w Świdnicy, gdzie odbędzie się oficjalne wręczenie trofeów.
Uczestnicy sobotniej imprezy mieli również okazję wysłuchać trzech znakomitych wykładów.
Profesor Jerzy Bralczyk, z charakterystycznym dla siebie połączeniem dowcipu, ironii oraz erudycyjnego komentarza opowiedział o tym, jak na co dzień radzimy sobie (a być może częściej nawet nie radzimy) z mówieniem,

komunikowaniem własnych sądów, przekonywaniem innych.
Profesor Andrzej Markowski omówił przykłady „brukselizmów”, oraz innych, podobnych zapożyczeń i kontaminacji języka polskiego, które coraz częściej zmieniają oblicze rodzimej mowy w wyniku wzmożonych kontaktów z angielskim (i nie tylko) żargonem oficjalnym unijnych instytucji. Z kolei
wojewoda mazowiecki i jednocześnie członek Komitetu

Honorowego naszego konkursu,
Jacek Kozłowski opowiedział o barierach, jakie stwarza język pism urzędowych oraz sposobach ich przezwyciężania. Przykładem tych ostatnich są wysiłki podejmowane w mazowieckim urzędzie wojewódzkim, gdzie rolę komunikatywnej polszczyzny urzędowej dostrzeżono już dawno i przy pomocy konsultacji językowych usiłuje się pomóc samorządowcom w osiągnięciu lepszego porozumienia z obywatelami.

Serdecznie dziękujemy i gratulujemy wszystkim uczestnikom konkursu. Już
13 czerwca czeka nas kolejny jego etap –
konkurs krasomówczyprzeznaczony przede wszystkim dla wysokich urzędników samorządowych, do którego zgłaszać się mogą s
amorządowcy biorący udział w IV Kongresie Regionów. Do „Samorządowego Mistrza Języka Polskiego” będziemy jeszcze wracać.
Autorem wszystkich zdjęć jest pan Wiktor Gutt. Wkrótce opublikujemy więcej fotografii z "klasówki". W radiowej Jedynce o konkursie można przeczytać i posłuchać
tutaj.